MOŻEMY ZAUWAŻYĆ
Możemy zauważyć, że znacząco spada liczba reakcji, odwołujących się do środowiska dorosłych, wzrasta liczba uczniów zapowiadających interwencję słowną, zdecydowanie natomiast, bo ponad trzykrotnie wzrasta liczba tych, którzy deklarują, że nie zrobią nic. Płaszczyzna behawioralna, widziana w perspektywie typów szkół, zdecydowanie obie populacje różnicuje: licealiści na 1 miejscu stawiają interwencje werbalne, deklarując je niemal tak samo często, jak pozostałe sposoby interwencji razem wzięte. Uczniowie ZSZ na 1 miejscu stawiają zasadę nieinterwencji, a następnie rękoczyn, określany niejednokrotnie w sposób wulgarny: „dać w mordę” (56Z), „dać po ryju” (100Z). Rękoczyn rozważa się nierzadko w aspekcie oceny sił: „bronię, chyba, że jestem słabszy” (43Z). Uczeń LO w tej samej sytuacji „idzie po silniejszych, aby im wlali” (86L), lub deklaruje, że „stanąłbym w obronie jeżeli byłbym z kolegami” (94L). Jest to postawa częsta u licealistów, którzy 5 razy częściej odwołują się do koleżeńskiej solidarności.